W ostatnich latach wielu chrześcijan z uwagą śledzi wydarzenia
w Palestynie, pytając czy sytuacja państwa izraelskiego znajduje odbicie
w proroctwach biblijnych. Apokalipsa wspomina, że Izrael zatryumfuje
w czasach końca, a Nowa Jerozolima będzie stolicą ludu Bożego (Ap.21). Czy
chodzi o państwo i miasto w Palestynie?
Biblia zawiera kilka zasad interpretacji starotestamentowych proroctw,
które pozwalają znaleźć odpowiedź na powyższe pytania.
Dwa aspekty przymierza
Przymierze z Bogiem miało dwie strony: błogosławieństwa w rezultacie
posłuszeństwa oraz przekleństwa w efekcie odstępstwa (Pwt.27-28; 1Krl.9:4-7):
"Bóg twój, wprowadzi cię do ziemi pięknej, ziemi obfitującej w potoki,
źródła i strumienie, które tryskają w dolinie oraz na górze... Lecz jeśli
zapomnisz o Panu, Bogu twoim, i pójdziesz za bogami obcymi, aby im służyć
i oddawać im pokłon, oznajmiam ci dzisiaj, że zginiesz na pewno. Jak te
narody, które Pan wygubił sprzed twego oblicza, a tak i wy zginiecie za to,
żeście nie słuchali głosu Pana, Boga waszego." (Pwt.8:7.19-20)
Prorocy powoływali się na ten ostatni aspekt przymierza, gdy Izrael
odstępował od Boga, przestrzegając przed przekleństwami (Ez.23; Jer.11;
Am.2:4-11). Fałszywi prorocy dowodzili zaś, że Bóg musi błogosławić Izraelowi
bez względu na okoliczności, ponieważ to przyrzekł. Fałszywi prorocy pomijali
fakt, że obietnica ta była warunkowa - zależała od posłuszeństwa Izraela.
Wszystkie przymierza, jakie Bóg zawarł ze swym ludem opierały się na
Jego łasce. Zauważmy, że najpierw wyratował Noego z wód potopu, a dopiero
później zawarł z nim przymierze oparte na obietnicy (Rdz.8:21-22),
błogosławieństwach i przykazaniach (Rdz.9:1-7). Najpierw dał Abrahamowi
zwycięstwo i wyratował go z rąk opresorów (Rdz.14), a później zawarł z nim
przymierze (Rdz.15-16). Bóg najpierw wyprowadził Izraelitów z niewoli
(Wj.20:2), a potem wskazał na posłuszeństwo wobec przykazań, jako odpowiedź
wdzięcznego serca.
Bóg pragnął, aby Izraelici mieli z Nim taką samą społeczność opartą na
miłości (Neh.9:20), jaką mogą cieszyć się chrześcijanie, dzięki pośrednictwu
Ducha Świętego (Rz.5:5). Bóg powiedział: "Będziesz tedy miłował Pana, Boga
swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej siły swojej"
(Pwt.6:5-6), a także: "Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego"
(Kpł.19:18). Na nich oparte są wszystkie przykazania Boże (Mt.22:36-40). Za
sprawą miłości, którą przynosi Duch Święty mogli Izraelici, podobnie jak my
dzisiaj poddać się Bogu i przestrzegając przepisów Bożych żyć przez nie
(Kpł.18:5).
Bóg oferuje nam tę samą drogę zbawienia (Ef.2:8), którą objaw
ił Izraelowi, Noemu i Abrahamowi - z łaski przez wiarę w Baranka Bożego -
gdyż innej nigdy nie było. Nasze dobre uczynki nie mogą przynieść zbawienia
(Iz.55:1-3), ale są niezbędną częścią tej wiary (Ef.2:10), która odpowie na
dar zbawienia miłością. Brak dobrych owoców dowodzi martwej wiary (Jk.2:26).
Przymierze, jakie Bóg zaoferował Izraelitom stało się "stare", gdy ludzie
zaczęli je opierać na swych uczynkach zamiast na właściwym stosunku serc do
Boga. Widać to w słowach Jeremiasza, który jako pierwszy wspomina potrzebę
"nowego przymierza":
"Oto idą dni - mówi Pan - że zawrę z domem izraelskim i z domem
judzkim nowe przymierze. Nie takie przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami
w dniu, gdy ich ująłem za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej,
które to przymierze oni zerwali, chociaż Ja byłem i Panem - mówi Pan - lecz
takie przymierze zawrę z domem izraelskim po tych dniach, mówi Pan: Złożę
mój zakon w ich wnętrzy i wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogiem,
a oni będą moim ludem. I już nie będą siebie nawzajem pouczać." (Jer.31:31-33)
Jego słowa potwierdzają, że różnica między "starym" i "nowym" przymierzem
nie jest różnicą między "prawem" i "łaską", lecz między odrzuceniem miłości
Bożej, czego rezultatem jest nieposłuszeństwo, a przyjęciem jej, czego
rezultatem jest posłuszeństwo wobec przykazań (J.14:15; 1J.5:2).
Miejsce Izraela w Nowym Testamencie
Do niewoli babilońskiej i zniszczenia Jerozolimy wraz ze świątynią doszło
na skutek nieposłuszeństwa Izraela. Bóg zapowiedział przez swych proroków
zakończenie niewoli, powrót Izraelitów do Palestyny oraz odbudowę miasta
i świątyni. Niektórzy odnoszą te proroctwa do naszych czasów i powstania
państwa izraelskiego w 1948 roku, choć klarownie wypełniły się one wieleset
lat przed naszą erą.
Po niewoli babilońskiej Izrael otrzymał 70 proroczych tygodni (490 lat),
aby przygotować świat na przyjście i przyjęcie Mesjasza (Dn.9:24-26). Okres
ten rozpoczął dekret o odbudowie świątyni jerozolimskiej w 457 roku n.e.
(Ezd.7:11), który dobiegł końca w 34 roku n.e., a więc roku, w którym Żydzi
odrzuciwszy Chrystusa jako naród, rozpoczęli zakrojone na dużą skalę
prześladowania chrześcijan.
Niektórzy próbują rozdzielić proroctwo o 70 tygodniach, stawiając dwa
tysiące lat pomiędzy 69 tygodniami (483 lata), a ostatnim tygodniem (7
lat), przenosząc go arbitralnie na czasy końca i wiążąc z odbudową świątyni
jerozolimskiej. Pomijają, że:
- burzy to jednolitość proroctwa o 70 tygodniach (490 lat),
- ignoruje fakt, że stanowi ono część proroctwa o 2300 wieczorach i porankach,
- zaprzecza słowom Jezusa, który powiedział: "Nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie oddawali czci Bogu (J.4:21).
Chrześcijanie, którzy żyją w zgodzie z Ewangelią stają się dziećmi Abrahama
- prawdziwym Izraelem. Apostoł Paweł napisał: "Nie ma już Żyda ani
poganina... wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie.
Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama
i zgodnie z obietnicą - dziedzicami" (Gal.3:28-29). Czy oznacza to, że Bóg
odrzucił swój lud? Bynajmniej. Apostoł Piotr przeniósł wszystkie tytuły
starotestamentowego ludu Bożego na kościół chrześcijański (1P.2:9). To
kościół jest "narodem wybranym" (Iz.43:20), "królewskim kapłaństwem" oraz
"narodem świętym", a więc Izraelem Bożym (Wj.19:6).
Termin "Izrael" odnosił się w Piśmie Świętym do osób żyjących w duchu
Ewangelii, dlatego nie wszyscy Żydzi przynależeli do Izraela, lecz tylko ci,
którzy pokładali nadzieję w Baranku Bożym. Apostoł Paweł napisał: "Bo Żydem
nie jest ten, który nim jest na zewnąt
rz... Nie wszyscy bowiem, którzy pochodzą od Izraela, są Izraelem" (Rz.2:28;
9:6).
Kościół Boży stał się dziedzicem tych samych obietnic i tej samej misji,
co starotestamentowy Izrael. Bóg miał zawsze jeden plan zbawienia (Rdz.3:15),
jedną wiarę (Ef.4:5), jedną Ewangelię (Ap.14:6), jedno przymierze łaski
(Hbr.13:20) i jeden Kościół (Ap.12). Ciągłość Kościoła Bożego podkreśla
fakt, że zarówno w okresie Starego, jak Nowego Testamentu reprezentuje ta
sama apokaliptyczna Niewiasta (Ap.12:1-6).
"Czy Bóg odrzucił lud swój", pyta apostoł Paweł i zaraz sam odpowiada:
"Nie odrzucił Bóg swego ludu, który wybrał przed wiekami" (Rz.11:1-2).
Wszyscy, którzy okazują posłuszeństwo Chrystusowi stanowią Resztkę Bożą:
"Tak przeto i w obecnym czasie ostała się tylko Reszta wybrana przez łaskę"
(Rz.11:5). Resztkę tworzyli zawsze ludzie nawróceni, a nie etniczni Żydzi
(Rz.9:6): " Izrael nie osiągnął tego, czego skwapliwie szukał; osiągnęli
jednak wybrani. Inni zaś pogrążyli się w zatwardziałości" (Rz.11:7).
Plany Boże są niezmienne, ale nie Jego narzędzia, gdyż "u Boga nie ma
względu na osobę" (Rz.2:11). Żydzi odrzucając Mesjasza przestali być
instrumentem Bożym, jako naród. Indywidualnie mogą jednak znaleźć zbawienie
i być wszczepieni w drzewko oliwne reprezentujące Izrael Boży: "A i oni,
jeżeli nie będą trwać w niewierze, zostaną wszczepieni" (Rz.11:23). Słowo
"jeżeli" podkreśla, że wejście Żydów do królestwa Bożego opiera się na tym
samym warunku, co wejście pogan - na wierze w Chrystusa. W rezultacie: "Cały
Izrael będzie zbawiony" (Rz.11:26).
Proroctwa warunkowe
Bóg nie wymusza woli na ludziach ani narodach, dlatego współpracai
posłuszeństwo Izraela warunkowały wypełnienie się obietnic Bożych. Proroctwa
Boże, które wiążą się z ludzkim wyborem mają warunkowy charakter.
Proroctwa biblijne można podzielić bezwarunkowe, które są wyrokiem
Bożym oraz warunkowe, które uzależnione są od wyboru człowieka. Do
pierwszych należą m.in. proroctwa o sądzie czy zmartwychwstaniu, które
wypełnią się bez względu na człowieka. Wiele proroctw danych Izraelowi nie
wypełniło się, gdyż były uwarunkowane posłuszeństwem wobec Boga.
Warunkowość widać dobrze w historii Jonasza. Bóg posłał go do Niniwy,
stolicy Asyrii z proroczą zapowiedzią, iż miasto zostanie wkrótce
zgładzone. Jednak, gdy mieszkańcy Niniwy pokutowalii "odwrócili się od
swojego złego postępowania" Bóg "ulitował się nad niedolą, którą postanowił
na nich sprowadzić, i nie zesłał jej" (Jon.3:10).Kolejnym przykładem
warunkowego proroctwa odnoszącego się do Izraela są słowa Izajasza
wypowiedziane na osiem wieków przed Chrystusem:
"Albowiem oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; nie będzie
się wspominać dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą.
Przeciwnie, będzie radość i wesele na zawszez tego, co Ja stworzę; bo oto
Ja uczynię z Jerozolimy wesele i z jej ludu - radość. Rozweselę się
z Jerozolimy i rozraduję się z jej ludu. Już się nie usłyszy w niej
odgłosów płaczu ni krzyku narzekania. Nie będzie w niej niemowlęcia,
mającego żyć tylko kilka dni, ani starca, który by nie dopełnił swych lat;
bo najmłodszy umrze jako stuletni, a nie osiągnąć stu lat będzie znakiem
klątwy." (Iz.65:17-20)
Izajasz opisuje stan w jakim znalazłaby się ziemia, gdyby Izrael
spełnił misję, do której został powołany. Tak się nie stało, dlatego
niektóre elementy tego proroctwa nie wypełnią się już nigdy, a inne znajdą
wypełnienie dopiero na nowej ziemi po mileni
um, jak wskazuje Apokalipsa:
"I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza
ziemia przeminęły i morza już nie ma. I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe
ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica
zdobna w klejnoty dla swego męża. I usłyszałem donośny głos mówiący od
tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wrazz nimi i będą oni Jego
ludem, a On będzie Bogiem z nimi. I otrze z ich oczu wszelką łzę,
a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już nie
będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły." (Ap.21:1-4)
Nowy Testament interpretuje Stary Testament
Nowy Testament musi być dla nas ostateczną wykładnią proroctw
starotestamentowych. Zarówno powyższy, jak poniższy cytat ilustrują tę
zasadę. Ezechiel zapowiedział zwycięstwo Izraela nad wrogimi narodami, po
czym opisał wizję świątyni, której wymiary i szczegóły konstrukcyjne zajęły
kilka rozdziałów (Ez.40-48). Jej zapowiedź znajdziemy między innymi
w proroctwach Amosa (Am.9:11). Zauważmy jednak, że apostoł Jakub cytując
proroctwo Amosa ukazuje jego wypełnienie w kościele chrześcijańskim,
a nie w trzeciej świątyni izraelskiej!
"A gdy i oni umilkli, zabrał głos Jakub i rzekł:
- Posłuchajcie mnie, bracia! Szymon opowiedział, jak Bóg raczył
wybrać sobie lud spośród pogan. Zgadzają się z tym słowa Proroków, bo
napisano:
"Potem powrócę i odbuduję przybytek Dawida, który znajduje się
w upadku. Odbuduję jego ruiny i wzniosę go, aby pozostali ludzie szukali
Pana i wszystkie narody, nad którymi wzywane jest imię moje - mówi
Pan, który to sprawia."
(Dz.15:14-17)
Kościół Boży jest świątynią (1Kor.3:16). Piotr napisał do chrześcijan:
"Wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia"
(1P.2:5). Nowy Testament używa starotestamentowych terminów (np.
Izrael, świątynia, naród wybrany, Jerozolima, Syjon, plemiona izraelskie),
ale nie odnosi ich do geograficznych rzeczywistości, lecz do kościoła
Bożego, o czym więcej piszę w książce
Apokalispa: Czasy końca w proroctwach Biblii.
Spekulacje
Istnieje pogląd, iż wspomniane wyżej warunkowe proroctwa o Izraelu
wypełnią się, gdy powstałe w 1948 roku państwo izraelskie zbuduje trzecią
świątynię.
(1)
Propagujący tę tezę Hal Lindsey przepowiada w swym bestsellerze
The Late Great Planet Earth:
"Nastąpi odrestaurowanie żydowskiej służby świątynnej zgodnie
z prawami Mojżesza wraz z ofiarami"
(2)
Wspomniana interpretacja ignoruje istnienie kościoła
chrześcijańskiego, który kontynuuje misję zleconą potomkom Abrahama
(Mt.28:19-20; 2Kor.5:18-20) i zgodnie z zapowiedzią Jezusa ma ją doprowadzić
ją do końca (Mt.24:14). Godzi też w krzyż Golgoty, na którym Chrystus
przywiódł służbę świątynną i prawo ceremonialne do końca (Kol.2:14-16).
Wznowienie służby ofiarniczej poddałoby w wątpliwość skuteczność ofiary
Jezusa (Hbr.10:11-14). Dlatego Pismo Święte zamiast na ziemską
świątynię kieruje naszą uwagę na niebiańską, w której Jezus będzie się
wstawiał za nami dopóki czas łaski nie dobiegnie końca (Hbr.8:1-2; 9:24).
Wysiłki, aby zbudować w Jerozolimie świątynię z systemem ofiarniczym
zmierzają do ustanowienia fałszywego kultu. Toteż, nawet gdy stanie tam
kolejna świątynia, nie będzie to wcale wypełnieniem biblijnych proroctw.
Pismo Święte nie sugeruje niczego, co odwracałoby uwagę ludzi od świątyni
w niebie, w której Jezus pośredniczy jako nasz Arcykapłan, a której cieniem
była świątynia w Jerozolimie do czasu wstąpienia Jezusa do nieba.
Interpretacja proroctw biblijnych nie mająca w centrum Chrystusa
prowadzi do błędu, jaki popełnili przywódcy religijni w czasach Jezusa.
Trzymali się proroctw wywyższających państwo izraelskie, ignorując warunki
przymierza. Skoncentrowali się na politycznym aspekcie nadejścia Mesjasza
i Jego królestwa. Ta literalna, ale błędna interpretacja Starego Testamentu
była główną przyczyną odrzucenia Chrystusa jako Mesjasza. Podobny akcent
sprawi, że wielu chrześcijan w czasach końca przyjmie fałszywego mesjasza.
Martin Weber tak o tym pisze:
"Jezus przestrzegł swoich naśladowców, aby uciekli z przeznaczonej
na zagładę Jerozolimy. Uczynimy dobrze, jeśli weźmiemy sobie tę radę do
serca, trzymając się z dala od fałszywych proroctw o Jerozolimie. Złudna
wiara w to miasto sprowadziła śmierć na wielu wierzących w 586 roku p.n.e.
oraz w 70 roku n.e. Czy historia powtórzy się raz jeszcze?"
(3)
Dodatkowe informacje na temat starego i nowego przymierza znajdziesz
m.in. w artykułach: Wieczne Przymierze oraz Kosmiczna Świątynia.
Przypisy:
1. Na temat przygotowań do jej budowy
piszę w książce
Gdzie Są Skarby Świątyni Salomona.
2. Hal Lindsey,
The Late Great Planet Earth,
New York: Bantam Books, 1979, s. 46.
3.
Ministry,
marzec (1994): 4, 31.
ostatnie zmiany: 28.06.1999 r.