apokalip Drukuj
Apokalipsa: czasy końca w proroctwach Biblii

Jonatan Dunkel

Apokalipsa: ostatnie wydarzenia na ziemi w proroctwach Pisma Świętego

 

Opis książki

Apokalipsa

 

 

 

 

Recenzje

Rekomendacja

Spis treści

Rozdział pierwszy

Opis:

W sposób logiczny i przekonywający, poparty solidnym materiałem rzeczowym oraz warsztatem historycznym i teologicznym, autor wprowadza czytelników w arkana apokaliptycznych proroctw biblijnych. Opisuje zarówno wypełnione proroctwa, jak trendy zapowiadające czasy końca. Książka zawiera indeksy, które ułatwiają dostęp do bogactwa zawartych w niej faktów, cytatów i przykładów.
 

Recenzje:

"Unikalne przygotowanie i wykształcenie autora oraz jego nowatorskie i chrystocentryczne podejście czyni tę książkę niezwykle pożyteczną pomocą do studiowania Pisma Świetego. Dlatego bardzo wszystkich zachecam do zapoznania się z jej treścią."
- Martin Weber, teolog i autor wielu książek
 

Rekomendacja:

"Z mężem jesteśmy wiernymi czytelnikami książek Alfreda Palli, a 'Apokalipsa' przyczyniła się do nawrócenia mojego brata - Rafała, za co jestem Bogu niewypowiedzianie wdzięczna, że obdarował Ciebie talentem do cudownego i przejrzystego przedstawiania prawd biblijnych... Używając języka obrazowego, książki Alfreda po prostu 'połyka się', są napisane tak, że ludzie nie mający pojęcia o Biblii czytając je nie czują się zagubieni (przykładem może być choćby mój brat Rafał), a ci, którzy znają ją lepiej (przykładem możemy być my) poszerzają swą wiedzę i systematyzują ją." - Katarzyna K. z Australii
 

Spis treści:

    • Rozdział 1 Kosmiczny konflikt
    • Rozdział 2 Mesjasz
    • Rozdział 3 Antychryst
    • Rozdział 4 Mega-odstępstwo
    • Rozdział 5 Wzloty i upadki imperiów
    • Rozdział 6 Supermocarstwo
    • Rozdział 7 Kościół a polityka
    • Rozdział 8 Trójprzymierze
    • Rozdział 9 Czy twoja dusza jest nieśmiertelna?
    • Rozdział 10 Nadprzyrodzone moce
    • Rozdział 11 New Age
    • Rozdział 12 Objawienia
    • Rozdział 13 Przybysze z kosmosu?
    • Rozdział 14 Wielki Plan
    • Rozdział 15 Prawdziwy i fałszywy Chrystus
    • Rozdział 16 Pieczęć Boga
    • Rozdział 17 Piętno Bestii
    • Rozdział 18 Nadchodząca katastrofa ekonomiczna
    • Rozdział 19 Yom Kippur
    • Rozdział 20 Resztka Boża
    • Rozdział 21 Sto czterdzieści cztery tysiące
    • Rozdział 22 Koniec czasu łaski
    • Rozdział 23 Plagi
    • Rozdział 24 Armagedon
    • Rozdział 25 Bestia z Czeluści
    • Rozdział 26 Dzień Pański
    • Rozdział 27 Czy niebo to miejsce dla naiwnych
Posłowie
Apendyks
Przypisy
Indeks referencji biblijnych
Indeks osobowy i rzeczowy
Indeks tabel
 

Rozdział pierwszy:

 


Kosmiczny konflikt

NASZE CZASY

T rudno byłoby znaleźć w przeszłości odpowiednik dla dzisiejszych czasów. Wydarzenia o globalnym wymiarze nigdy nie postępowały tak śpiesznie.
Po ateistycznym kolosie, który panoszył się nad dużą częścią Europy niewiele pozostało. Niektóre z państw, które mu podlegały, dziś wiodą prym w zaprzęgu Watykanu. Papiestwo, jeszcze kilkanaście lat temu niemal bez znaczenia, za pontyfikatu Jana Pawła II urosło w potęgę, z którą niczym w średniowieczu znów przymierza szukają rządy, a nawet religie świata.
Dzięki telewizji kablowej i satelitarnej możemy obserwować ważniejsze wydarzenia na bieżąco. Jeden z prezydentów USA wyznał, że o wielu sprawach szybciej dowiadywał się za pośrednictwem kablowej CNN, niż CIA! W zakresie wymiany informacji podobną rolę spełnia dziś Internet - ogólnoświatowa sieć komputerowa.
Telewizja stanowi dziś ważny czynnik geo-polityczny. Timothy Ash z brytyjskiego pisma Independent słusznie zauważył, że to transmisja wydarzeń w Polsce przyśpieszyła ruch demokratyczny w innych krajach Europy. To widok umierającej z głodu ludności Somalii i Rwandy, czy cierpiących mieszkańców Sarajewa przyczynił się do wysłania wojsk amerykańskich do Afryki i na Bałkany.
Ash zwrócił też uwagę na ciemną stronę współczesnych mass mediów, które w rękach totalitarnego systemu mogą posłużyć, aby "zawładnąć sercami i umysłami ludzi na wszystkich kontynentach." Nowoczesna technologia - satelity, układy scalone, światłowody, lasery, komputery, faksy i modemy - sprawia, że staliśmy się mieszkańcami globalnej wioski. Czy orwellowska wizja odgórnie kontrolowanego społeczeństwa stanie się rzeczywistością?
Na arenie międzynarodowej pozostała tylko jedna prawdziwa superpotęga - Stany Zjednoczone. Przemawia ona coraz surowszym tonem, szczególnie, gdy w grę wchodzi ekonomia. Dysponuje dostateczną przewagą militarną, aby w obliczu kryzysu dla "dobra" ludzkości przejąć rolę "Wielkiego Brata", szczególnie posiadając moralne wsparcie papiestwa. Co znamienne, kilka lat temu prasa odkryła istnienie takiego " świętego przymierza" zawartego pomiędzy Waszyngtonem i Watykanem w celu wprowadzenia świata w nową epokę.
Kooperacja narodów pod przywództwem USA w Kuwejcie i na terenie byłej Jugosławii, zawiązanie Europejskiej Unii w 1993 roku, ekspansja NATO, międzynarodowe traktaty handlowe podpisane oraz powstanie WTO - pierwszej ogólnoświatowej organizacji wymiany handlowej - zwiastują bliskość nowego ładu.
Zbigniew Brzeziński, przewodniczący międzynarodowej organizacji Trilateral Commission, jest przekonany, iż jeszcze za jego życia ujrzymy globalny rząd. Wielu ma nadzieję, że taki system rozwiąże konflikty zbrojne, oczyści środowisko, ujarzmi nasilające się kataklizmy, upora się z międzynarodową mafią, pojedna narody i religie świata. Czy tak będzie?
Notujemy też eskalację zainteresowania nadnaturalnymi fenomenami. Time i Newsweek poświęciły w ostatnich latach kilka artykułów działalności aniołów, objawieniom maryjnym, rzekomym porwaniom przez UFO, rozmaitym kultom, które powstają na bazie powyższych fenomenów.
Hollywood wypuścił na początku lat dziewięćdziesiątych kilka tuzinów filmów o życiu po życiu, zaś w samym 1996 roku kilkanaście tytułów poświęconych zjawiskom paranormalnym oraz inwazji przybyszów z kosmosu (e.g., Independence Day, Phenomenon ). Popularność seriali typu Star Trek, Babylon 5, The X-Files, Millennium, ilustruje nawrót do mistycyzmu od sekularyzmu, który towarzyszy kulturze od Oświecenia.
Od upadku Babilonu zabobon nie przeżywał takiego rozkwitu. Przywódcy świata szukają rady u astrologów i mediów rzekomo kontaktujących się z przybyszami z kosmosu czy zaświatów. Wróżki posługują sie modemem i telefonem. Joga i inne formy medytacji wykładane są w państwowych szkołach w naiwnym przekonaniu, że są technikami oderwanymi od religii Wschodu. Młodzież pasjonuje się kultami i książkami, grami komputerowymi i filmami, które wprowadzają w świat okultyzmu. Od czasów Sodomy homoseksualizm, pornografia, bunt i przemoc nie były otoczone takim splendorem, jak obecnie.
W kolejnych rozdziałach zobaczymy, że Apokalipsa zapowiada na czasy końca panoramę wydarzeń, jaką oglądają dziś nasze oczy, odpowiadając na wiele trudnych i ważnych pytań, które stawiają sobie ludzie poszukujący prawdy i sensu życia. Książka ta pomoże w poszukiwaniu odpowiedzi na nie.

INWAZJA Z KOSMOSU

Geneza zła stanowi zagadkę dla wielu. Jak pogodzić rządy miłującego i wszechmocnego Boga z wojnami, obozami zagłady, głodem, chorobami, panoszącym się złem? Wiele wyjaśnia fragment, który nie przypadkiem znalazł się w centrum Apokalipsy:
" 7 I nastąpiła walka na niebie: Michał i aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie,
8 Ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich nie znalazło.
9 I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i
Szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie.
10 I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym.
11 A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci.
12 Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy! Biada ziemi i biada morzu - bo zstąpił do was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu." (Ap. 12:7-12)
Powyższy tekst wskazuje, że ograniczenie wpływów Szatana do ziemi i zbawienie miało za przyczynę zwycięstwo Chrystusa na Golgocie. Na krótko przed tym, Jezus powiedział: "Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony" (J. 12:31).
Po przegranej batalii z Chrystusem, Lucyfer skoncentrował swój wysiłek na mieszkańcach ziemi. Człowiek znalazł się w centrum kosmicznego konfliktu. Ten bój jest na życie i śmierć, ale ludzkość, mimo nowoczesnej technologii, nie może odnieść zwycięstwa sama, "gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich" (Ef. 6:12).
Ten, który zabija, kradnie i niszczy ( J.10:10) uczynił ziemię swoim dominium. Treblinka, Hiroszima, Waco, Oklahoma City, masowe groby w Rwandzie i Bośni dowodzą jego istnienia. Personalnemu złu coraz trudniej zaprzeczyć.
Strategia księcia ciemności na nasze czasy, dopracowana do perfekcji na przestrzeni tysięcy lat, pozostaje nieznana większości z ludzi. Czy jednak brak informacji o niej w środkach masowego przekazu oznacza, że Bóg pozostawił nas bez pomocy i ostrzeżenia?
Odpowiedź stanowi - licząca blisko 2000 lat - księga Apokalipsy. Zawiera opis wizji, które Jezus przekazał apostołowi Janowi, odnośnie tego " co jest, i co się stanie potem " (Ap. 1:19). Ukazuje zarys dziejów od czasów apostolskich po aż po koniec znanego nam świata.
Pierwszych jedenaście rozdziałów Apokalipsy odnosi się głównie do przeszłości. Większość zawartych w nich proroctw już się wypełniło. W tej książce skoncentrujemy się na jej ostatnich rozdziałach, które odnoszą się do naszych czasów i tych, które są przed nami.

CZYM JEST APOKALIPSA

Wbrew powszechnemu mniemaniu, głównym tematem Apokalipsy nie są bestie, ani antychryst. Apokalipsa jest "objawieniem Jezusa Chrystusa" (Ap.1:1). W jej 404 wersetach imię Jezusa pojawia się w różnych formach aż 250 razy, co czyni ją najbardziej chrystocentryczną księgą!
Apokalipsa obfituje w symbole, gdyż obraz często potrafi zastąpić tysiące słów, a także dlatego, że dzięki nim nie każdy potrafi zrozumieć znaczenie proroctw (Mt. 13:13-15). Symbolika uchroniła tę księgę przed zniszczeniem ze strony ludzi, przed którymi ona przestrzega.
Symboliczny język Apokalipsy zrozumie jednak każdy, kto odszuka jego tło w tych miejscach Pisma Świętego, do których apostoł Jan czyni aluzje. Niestety, niewielu zadaje sobie ten trud, stąd mnogość osobliwych interpretacji księgi Objawienia, które pomijają kontekst biblijny.
Apokalipsa uchodzi za najmniej zrozumiałą księgę Biblii, ale pierwsze jej słowo (gr. apokalypsis ) znaczy "odsłonięcie", "odkrycie", "objawienie" (Ap.1:1). Jest jedyną w całej Biblii, o której powiedziano specyficznie, aby jej nie pieczętować (Ap. 22:10). Oznacza to, że miała pozostać otwarta, a więc zrozumiała! Co więcej, Pan Jezus, zaraz na wstępie Apokalipsy, zachęca nas do rozumienia jej proroctw, mówiąc: "Błogosławiony ten, który czyta, i ci, którzy słuchają słów proroctwa i zachowują to, co w nim jest napisane; czas bowiem jest bliski" (Ap.1:3).
Ten kto pozna księgę Apokalipsy, będzie wiedział skąd przychodzi, dokąd i po co idzie; zrozumie, że wraz z całym wszechświatem partycypujemy w wielkim boju, ujrzy swe codzienne duchowe zmagania we właściwym świetle. Ludzie, którzy zapoznają się z treścią biblijnych proroctw nie będą tak zaskoczeni i nieprzygotowani szybko nadchodzącym kryzysem, jak pozostali.

POCHODZENIE ZŁA

Biblia tak mówi o Szatanie: "Byłeś odbiciem doskonałości, pełen mądrości i niezrównanie piękny... byłeś doskonały w postępowaniu swoim od dni twego stworzenia, aż znalazła się w tobie nieprawość " (Ez. 28:12.15).
Bóg stworzył doskonałego anioła, pozbawionego tendencji do zła, ale posiadającego, jak wszystkie stworzone przez Boga istoty możliwość wyboru dobra lub zła (Ez.28:15). Otrzymał imię Syn Jutrzenki (łac. Lucyfer ) i z powodu swego pięknego wyglądu i ogromnej inteligencji cieszył się wśród aniołów wielkim szacunkiem (Ez. 28:12). Lucyfer zajmował najwyższą pozycję w niebie, ustępując tylko Bogu (Ez. 28:14). Z czasem pobudziło go to do próżności i zamiast kierować uwielbienie innych ku Stwórcy, zapragnął czci dla siebie.
Jako istota stworzona, Lucyfer nie mógł być wtajemniczony we wszystkie plany Boga, tak jak Syn Boży. Pycha nie pozwalała mu zaakceptować tego stanu rzeczy ( Iz.14:13-14). Uznał, że zasługuje na wyższą pozycję, niż Chrystus. Odtąd zaczął się posługiwać otrzymaną od Boga inteligencją, aby siać w niebie niezadowolenie wobec Bożego porządku objawionego w Jego Prawie. Zapragnął nowego porządku, a ukrywając swe prawdziwe motywy pod płaszczykiem troski o prawa aniołów przeciągnął aż trzecią ich część na swoją stronę (Ap. 12:4.9). Szatan mógł zaprzestać rebelii i powrócić na łono Ojca, ale duma nie pozwoliła mu ukorzyć się przed Nim, ani uznać autorytetu Syna Bożego. Wybrał otwarty bunt.
Tak rozpoczął się największy bój w dziejach wszechświata. Po jednej stronie stoi Chrystus - apokaliptyczny książę Michał broniący honoru i praw Ojca. Po drugiej, próbujący zająć Jego miejsce Lucyfer ( Ap.12:7-9). Dlatego imię Michał pojawia się w tych fragmentach Biblii, gdzie Chrystus ukazany jest w bezpośrednim konflikcie z Szatanem. W języku hebrajskim imię to oznacza "Kto jest jak Bóg?" i stanowi windykację charakteru Bożego oraz wyzwanie wobec rebelii Lucyfera ( Iz.14:14).
Stwórca mógł tak zaprogramować aniołów i ludzi, aby nie grzeszyli, ale nie chciał wymuszonej czci. Wiedział, że rezultatem danego ludziom wolnego wyboru może być ich nieposłuszeństwo i upadek, ale cenił wolność tak dalece, że wolał w Chrystusie na Golgocie ponieść konsekwencje naszego złego wyboru, niż nas go pozbawić.
Bóg mógł usunąć bunt w zarodku, ale unicestwienie Szatana na tym etapie sprawiłoby, że to strach zamiast miłości motywowałby niektóre stworzone istoty do posłuszeństwa. Grzech pojawił się w kosmosie po raz pierwszy, toteż oprócz Boga nikt nie zdawał sobie sprawy z jego powagi. Wszechświat nie widziałby na tym etapie sprawiedliwości w zniszczeniu Szatana. Wysoka pozycja, wielka inteligencja i pozory sprawiły, że nawet lojalni Bogu aniołowie nie dostrzegali w pełni natury zła.
Stwórca pozwolił Lucyferowi działać, dopóki intencje i owoce jego postępowania nie staną się tak widoczne, że każdy sam od siebie wyzna, że BÓG JEST MIŁOŚCIĄ. Wówczas Szatan i jego zwolennicy zostaną zniszczeni, a wraz z nimi zniknie niesprawiedliwość, cierpienie, ból, wojny, choroby i śmierć (Ap. 20:10.15).
Bóg miał dla naszej planety szczególny plan. Zapragnął zaludnić ją istotami stworzonymi na swoje podobieństwo ( Rdz.1:26). To pragnienie nietrudno zrozumieć, gdyż wielu z nas chce mieć dzieci, choć przysparzają niemało kłopotów. Tęsknimy za ich miłością, gdyż są naszym odbiciem; i nie zamienilibyśmy nawet niewdzięcznego dziecka na posłuszny automat. Bóg również tęskni za naszą dobrowolną miłością, której jest godzien, dlatego stworzył nas z możliwością wyboru.
Dlaczego Bóg pozwolił Szatanowi kusić ludzi na ziemi? Po co postawił drzewo poznania w ogrodzie Eden? Otóż, wiedząc, że Szatan oddał się grzechowi i rozsiewa fałszywe oskarżenia, Stwórca przygotował próbę, która miała uodpornić ludzi na zwiedzenie i 'chorobę' grzechu. W tym celu wybrał jedno z drzew w ogrodzie Eden, zaręczając swym słowem, że jeśli ludzie z niego zjedzą - z pewnością umrą (Rdz. 2:17).
Drzewo to samo w sobie nie posiadało szczególnych własności, gdyż nie chodziło wcale o jego owoc, lecz o lojalność wobec Słowa Bożego. Bóg przeciwstawił swoje słowo każdemu kłamstwu, z którym mógł przyjść Lucyfer. W ten sposób chronił ludzi przed zwiedzeniem, ale wybór pozostawił w ich rękach. Adam i Ewa, aby zgrzeszyć musieliby zaufać Luceferowi, zamiast Bogu. Z kolei posłuszeństwo uodporniłoby ich na zawsze przeciwko zwiedzeniu.
Ewa uwierzyła Szatanowi, gdy podważył Słowo Boże (Rdz. 3:4). Na tej podstawie Lucyfer uzurpował sobie władzę nad ziemią. Odtąd ludzie znaleźli się pod jego wpływem. Zamiast obiecanej boskości, nieśmiertelności, i wolności, stali się sługami grzechu, a co najgorsze utracili słodką społeczność z Bogiem i łączność z bezgrzesznym wszechświatem.
Upadek człowieka napełnił niebo wielkim smutkiem. Ustały pieśni radości. Wydawało się, że dla człowieka nie ma ratunku. Na to liczył Szatan. Wiedząc, że karą za grzech jest śmierć (Rz. 6:23), kalkulował, że jeśli udałoby mu się przeciągnąć człowieka na swą stronę, Bóg musiałby tolerować jego rebelię, aby zachować przy życiu ludzi, których umiłował.
Bóg miał jednak inny plan, którego samolubna natura Lucyfera nie mogła przewidzieć. Jeszcze "przed założeniem świata" ( 1P.1:20) Syn Boży zawarł z Ojcem wieczne przymierze ( Hbr.13:20) na mocy którego zgodził się umrzeć, aby nas ratować, gdyby zaszła taka konieczność ( Ef.1:3; Ap.13:8). Na nim zasadzały się wszystkie przymierza, jakie Bóg później zawarł z ludzkością.
Jezus, gdy przyszedł na ziemię, stanął dokładnie w tym samym miejscu, w którym pierwszy Adam upadł, lecz okazał posłuszeństwo Prawu Bożemu. Przyjął na siebie nasze grzechy i oddał swe niewinne życie, "aby każdy kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny" ( J.3:16). Dzięki temu, każdy, kto przyjmuje Chrystusa jako swego Pana i Zbawiciela otrzymuje przebaczenie grzechów i dostępuje zbawienia:
"A zatem, jak przez upadek jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi, tak też przez dzieło usprawiedliwienia jednego przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku żywotowi. Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak też przez posłuszeństwo jednego wielu dostąpi usprawiedliwienia." (Rz. 5:18-19)
Grzech uczynił ludzi więźniami Szatana, lecz Chrystus przyjmując postać człowieka sprawił, że przez społeczność z Nim dzieci Adama mogą na powrót stać się dziećmi Bożymi. Kiedy apostoł Jan pojął ogrom miłości Boga zawołał: "Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy" (1J. 3:1).
Dzięki ofierze Chrystusa na Golgocie każdy człowiek otrzymuje szansę, aby dokonać wyboru między kłamstwem, a Słowem Bożym. Do tej decyzji sprowadza się nasze życie na ziemi. Wielki bój, choć rozpoczął się w kosmosie i toczy się w naszych sercach. Swoim życiem każdy z nas opowiada się po stronie Lucyfera lub Chrystusa, jasności lub ciemności, miłości lub samolubstwa, życia wiecznego lub śmierci.

 

Home-pl | Intro | Historia | Nasza misja | Zasady wiary | Artykuły | Książki | Lokalizacja

Nabożeństwa | Małe grupy | Świadectwa | Księga gości | Wydarzenia | Wegetarianizm

Ekologia | Foto-galeria | Nasze potrzeby | Kontakt | Linki